1 stycznia 2015 r. wszedł w życie pakiet onkologiczny, którego głównym założeniem jest szybsza terapia onkologiczna (diagnostyka, leczenie oraz skoordynowana opieka długofalowa po zakończonej terapii). Jego celem jest skrócenie kolejek dla pacjentów z podejrzeniem nowotworu. Okres liczony od momentu wpisania pacjenta na listę osób oczekujących na konsultację specjalisty, do postawienia diagnozy nie powinien trwać więcej niż 9 tygodni. Docelowo czas ten ma być jeszcze bardziej skrócony, w 2016 r. do 8 tygodni, a ostatecznie od 2017 r. do 7 tygodni. W celu przyśpieszenia i uproszczenia procedury diagnostycznej lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zostali wyposażeni w rozszerzony katalog badań diagnostycznych, a limity na diagnostykę i leczenie nowotworów zostały zniesione.

 

Karta diagnostyki i leczenia onkologicznego

Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, proces leczenia onkologicznego inicjuje wydanie karty diagnostyki i leczenia onkologicznego. W przypadku podejrzenia nowotworu złośliwego pacjent otrzyma taką kartę od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, lekarza specjalisty w poradni ambulatoryjnej albo w czasie hospitalizacji. Osoby, które rozpoczęły leczenie przed dniem 1 stycznia 2015 r. także są uprawnione do jej otrzymania. Ww. karta uprawnia pacjentów do szybkiej terapii onkologicznej. Ponadto ma dokumentować cały proces diagnostyki i leczenia, gdyż zawiera wszystkie informacje o poszczególnych etapach procesu diagnostyczno-terapeutycznego, a także plan leczenia.

 

Wskaźniki rozpoznawania nowotworów

Znowelizowana ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 11 grudnia 2014 r. w sprawie wskaźników rozpoznawania nowotworów wprowadzają do porządku prawnego pojęcie minimalnego wskaźnika rozpoznawania nowotworów. Wskaźnik ten ma na celu ograniczenie wydawania kart diagnostyki i leczenia onkologicznego pacjentom, którzy nie cierpią na schorzenia onkologiczne. Ustalony został na poziomie wynoszącym 1/15. Minimalny wskaźnik rozpoznawania nowotworów jest bezpośrednio powiązany z indywidualnym wskaźnikiem rozpoznawania nowotworów. Minimalny wskaźnik wyznacza dolną granicą dopuszczalnego indywidualnego wskaźnika rozpoznawania nowotworów dla danego lekarza. Lekarz, którego indywidualny wskaźnik rozpoznawania nowotworów będzie niższy niż minimalny wskaźnik rozpoznawania nowotworów nie będzie mógł wydawać kart diagnostyki i leczenia onkologicznego. Ponadto indywidualny wskaźnik rozpoznawania nowotworów oprócz monitorowania skuteczności lekarzy POZ, jednocześnie ma stanowić zwrotną informację dla lekarzy o ich skuteczności w określaniu zagrożenia onkologicznego, co zgodnie z założeniami nowelizacji ma wpłynąć na rozwój umiejętności lekarza w diagnostyce onkologicznej. Samo monitorowanie wskaźników, zgodnie z uzasadnieniem do rozporządzenia, pozytywnie wpływa na jakość diagnostyki onkologicznej. Obecnie inne kraje, np. Wielka Brytania stosują wskaźniki skuteczności rozpoznawania nowotworów i to na poziomie wyższym ( w Wielkiej Brytanii wynosi ok. 1/8).

 

Sposób ustalania indywidualnego wskaźnika rozpoznawania nowotworów

Omawiane rozporządzenie wskazuje sposób ustalania indywidualnego wskaźnika rozpoznawania nowotworów. Jest to iloraz liczby świadczeniobiorców, którym lekarz POZ wydał kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego, którym w okresie 12 miesięcy poprzedzających o dwa miesiące miesiąc, dla którego wskaźnik jest ustalany, w wyniku diagnostyki onkologicznej rozpoznano nowotwór złośliwy, z wyjątkiem nowotworów skóry (poza czerniakiem), w stosunku do liczby świadczeniobiorców, którym lekarz ten wydał kartę i którym w tym samym okresie wykonano diagnostykę onkologiczną. Wskaźnik oblicza się, jeżeli od rozpoczęcia wydawania przez lekarza kart liczba świadczeniobiorców, którym wydał te karty oraz którym następnie wykonano diagnostykę onkologiczną i postawiono rozpoznanie przekroczyła 30. Wskaźnik będzie obliczany miesięcznie, przez oddział wojewódzki NFZ będący stroną umowy na wystawianie recept z danym lekarzem. Indywidualny wskaźnik rozpoznawalności nowotworów nie będzie liczony przed dniem 1 marca 2015 roku.

Na podstawie analizy przedmiotowych przepisów pakietu onkologicznego pojawiają się jednak następujące niejasności, tj.:

  • czy będzie on rozliczany w ramach wojewódzkiego oddziału NFZ czy centralnie,
  • oraz jakie będą konsekwencje dla pacjenta, jeżeli jego lekarz nie będzie mógł wydawać kart.

Jeżeli chodzi o pierwszą z przytoczonych wątpliwości, to zgodnie z planami Ministerstwa Zdrowia oraz NFZ system obliczania indywidualnego wskaźnika rozpoznania nowotworów będzie wyliczał jeden wskaźnik dla danego lekarza, niezależnie od tego z iloma oddziałami NFZ zawarł umowę. Wojewódzki oddział NFZ ma więc pobierać jeden, uśredniony wskaźnik dla danego lekarza. W przypadku nieosiągnięcia minimalnego wskaźnika rozpoznawania nowotworów lekarz zobowiązany będzie do odbycia dodatkowego szkolenia w zakresie wczesnego rozpoznawania nowotworów. Ponadto, do dnia przedstawienia oddziałowi wojewódzkiemu NFZ dokumentu potwierdzającego ukończenie szkolenia w w/w zakresie, lekarz ten nie będzie mógł wydawać kart diagnostyki i leczenia onkologicznego, w związku z zakładaną automatyczną blokadą takiego lekarza w systemie. Konsekwencje takiego rozwiązania będzie ponosił pacjent, który zostanie zmuszony do udania się na kolejną wizytę do innego lekarza. Jednakże, przepisy pakietu onkologicznego przewidują, że zmiana lekarza POZ nie będzie doliczana do przewidzianych w prawie trzech bezpłatnych zmian lekarza POZ w ciągu roku. W nowelizacji sprecyzowano również, że wydanie przez lekarza karty, mimo nieprzedstawienia dokumentu potwierdzającego ukończenie szkolenia zagrożone jest karą umowną.

 

Uwagi końcowe

Wprowadzenie ww. wskaźników rozpoznawania nowotworów nie zostało jednomyślnie odebrane jako pożądane i celowe. Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej w dniu 21 listopada 2014 r. przedstawiło swoje stanowisko jeszcze na etapie konsultacji do projektu omawianego rozporządzenia. W ocenie samorządu przyjęte wskaźniki oparte zostały na błędnych założeniach. Samorząd lekarski uznał, że nie przyczynią się one do poprawy opieki onkologicznej, a jedynie zwiększą obciążenie lekarzy czynnościami o charakterze administracyjnym, które zdaniem samorządu lekarskiego, sprowadzają się jedynie do powielania informacji o pacjencie zawartych już w dokumentacji medycznej. Mimo, że rzeczywisty skutek zmian znany będzie dopiero z biegiem czasu, już teraz nasuwają się liczne wątpliwości związane z tym aspektem pakietu onkologicznego.

 

 

Komentarze są zamknięte.