W dniu 1 lipca 2013 roku do Sejmu RP wpłynął Prezydencki projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu (druk Sejmowy nr 1525). W chwili obecnej projekt jest na etapie I czytania i został skierowany do Komisji Infrastruktury, Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.

Celem projektowanej ustawy jest, jak wskazuje sam tytułu aktu, wprowadzenie instrumentów prawnych chroniących krajobraz. Jednym z nich jest uregulowanie i uporządkowanie kwestii związanej z umieszczaniem w przestrzeni publicznej reklam.

Środkiem do osiągnięcia tego celu mają być m.in. wyposażenie rady gminy w kompetencję do ustalania zasad i warunków sytuowania obiektów tablic i urządzeń reklamowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane, wprowadzenie opłaty od reklam. Dodatkowo, mając na uwadze bezpieczeństwo ruchu drogowego, minister właściwy do spraw transportu miałby otrzymać kompetencję do określenia zakazów i ograniczeń w sytuowaniu poszczególnych rodzajów tablic i urządzeń reklamowych w pasie drogowym poszczególnych kategorii dróg. Właśnie tym ostatnim elementem chciałbym uczynić temat niniejszego wpisu.

Oczywiście przygotowanie projektu odpowiedniego rozporządzenia będzie leżało w gestii właściwego ministra. Niemniej jednak w uzasadnieniu do projektu ustawy znalazły się wytyczne dotyczące treści aktów wykonawczych do proponowanych rozwiązań. Czytamy więc, że

[c]elem rozporządzenia jest określenie takich rodzajów nośników reklamowych i miejsc ich sytuowania, które w sposób oczywisty stanowią zagrożenie dla ruchu drogowego (…). W ramach rozporządzenia możliwe będzie również wyeliminowanie nośników elektronicznych zlokalizowanych w pobliżu skrzyżowań z sygnalizacją świetlną – jako mogących
zaburzyć percepcję sygnałów drogowych

(uzasadnienie, s. 32).

Właśnie powyższy fragment uzasadnienia projektu wzbudził moje zaciekawienie i uważam, że warto zapoznać się z tą propozycją legislacyjną, choćby po to aby nie być zaskoczonym zmianami (tj. zakazami w rozmieszczaniu reklam).

Jakich nośników może więc dotyczyć wspomniane powyżej przyszłe rozporządzenie? Jak wynika z przytoczonego fragmentu, ma dotyczyć nośników reklamowych i miejsc sytuowania, które w sposób oczywisty wpływają na bezpieczeństwo ruchu drogowego (uzasadnienie wspomina w szczególności o nośnikach elektronicznych w pobliżu skrzyżowań z sygnalizacją świetlną). Jednak samo uzasadnienie nie wystarcza, aby zidentyfikować przedmiot zakazu. Konieczne jest odwołanie się do definicji zawartych w projektowanych przepisach.

Z punktu widzenia omawianego zagadnienia istotne zdają się być w szczególności następujące definicje (definicje mają być częścią ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym po nowelizacji), tj. „reklamy”, „tablicy reklamowej” oraz „urządzenia reklamowego”. Pojęcie reklamy miałoby oznaczać „(…) upowszechnianie w jakiejkolwiek wizualnej formie informacji popularyzującej osoby, przedsiębiorstwa, towary, usługi, przedsięwzięcia lub ruchy społeczne”. Z kolei tablicą reklamową miałby być „(…) nośnik reklamy o płaskiej powierzchni służącej ekspozycji reklamy; za tablice reklamowe uznaje się w szczególności banery reklamowe, reklamy naklejane na okna budynków po ich zewnętrznej stronie i reklamy remontowo-budowlane”, zaś urządzeniem reklamowym miałby być „(…) nośnik reklamowy inny niż tablica reklamowa”.
Przytoczone powyżej definicje nie są precyzyjne i w konsekwencji mogą prowadzić, w toku stosowania odpowiednich przepisów, do rozszerzania ich znaczenia normatywnego. Nie wiadomo bowiem, czy za tablicę reklamową/urządzenie reklamowe uznaje się daną instalację ze względu na emitowaną (zamieszczoną) treść, czy już sama możliwość wyświetlania treści uznawanych za reklamę (w świetle projektowanych przepisów) wystarczy.

Konsekwencją takich przepisów może być konieczność usunięcia z niektórych miejsc (np. skrzyżowań z sygnalizacją świetlną, bo tych miejsc uzasadnienie odnosi się wprost) tablic o bardzo zróżnicowanym charakterze. Dobrym przykładem może być słynna tablica informująca o stanie zadłużenia państwa zlokalizowana przy Rondzie R. Dmowskiego (inicjatywa prof. Leszka Balcerowicza). Niewątpliwie bowiem jest to urządzenie o charakterze nośnika elektronicznego. Jest usytuowana w pobliżu skrzyżowania ulic Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich, na których została zamontowana sygnalizacja świetlna. Jest ona bowiem złożona niejako z dwóch elementów, które są ze sobą połączone. Jedna część to tablica informująca o długu publicznym, na której w pewnych sekwencjach wyświetlana jest również informacja o odnośnej stronie internetowej. Druga część to rodzaj telebimu, na którym upowszechniane są usługi, towary, wydarzenia artystyczne i sportowe itp.

Sama informacja o długu publicznym nie spełnia ww. definicji reklamy. Jednak warto zwrócić uwagę, że cyklicznie z tą informacją wyświetlany jest adres strony internetowej związanej z akcją informowania obywateli o stanie zadłużenia Państwa (potencjalnie można byłoby zatem argumentować, iż stanowi ona promocję ruchu społecznego). Dodatkowo druga część tablicy służy niewątpliwie do celów reklamowych (por. powyżej). W związku z powyższym na tle projektowanych przepisów istniałyby argumenty przemawiające za zakazem rozmieszczenia tej tablicy w dotychczasowym miejscu (o ile wspominane rozporządzenie zrealizowałoby zalecenia wynikające z uzasadnienia do projektu).

Innym przykładem mogą być neony informujące o nazwie lokalu montowane nad wejściem do niego. Nie jest jasne, czy w przypadku, gdy lokal znajduje się w pobliżu skrzyżowania, taki neon nie zostałby uznany za rozpraszający uwagę kierowców.

Ponadto, uzasadnienie nie wspomina co oznacza sformułowanie „w pobliżu skrzyżowań”. Czy ma ono odnosić się do wskazanej wprost odległości, czy w każdym przypadku kwestia ta będzie rozstrzygana indywidualnie i zależnie od charakteru i technologii danej tablicy/urządzenia reklamowego.

Czy omawiane propozycje są słuszne? Odpowiadając na to pytanie z jednej strony można zwrócić uwagę na walor estetyczny (ładu przestrzennego) wiążący się z rozmieszczaniem tablic reklamowych w przestrzeni publicznej. W toku debaty często spotyka się głosy, że kwestia rozmieszczania reklam domaga się uporządkowania. Nie sposób uznać takich uwag za bezpodstawne. Z drugiej strony przedstawione zagadnienie uwidacznia problem kwalifikacji tablic/urządzeń reklamowych na potrzeby wprowadzania zakazów ich rozmieszczania. Być może kwestia będzie wymagała większego doprecyzowania.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *