Czy PIP uzyska nowe uprawnienia?

Z końcem maja 2025 r. Komisja Europejska zatwierdziła zmiany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. Ostateczne zatwierdzenie rewizji planowane jest na końcówkę czerwca 2025 r. Co to oznacza dla polskiego prawa pracy?

KPO w poprzednim kształcie zakładał, że jednym z jego kamieni milowych będzie pełne oskładkowanie umów cywilnoprawnych. Z uwagi na znaczne obciążenia dla pracodawców i wykonawców, rząd zdecydował jednak, aby realizację tego kamienia zastąpić reformą Państwowej Inspekcji Pracy, której inspektorzy mieliby uzyskać możliwość przekwalifikowania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę pod określonymi warunkami.

Jak jest teraz?

Obecnie PIP nie ma uprawnień pozwalających na automatyczne przekształcenie umowy cywilnoprawnej w umowę o pracę. Na podstawie przepisów ustawy o PIP i kodeksu postępowania cywilnego, inspektorzy mogą wystąpić z powództwem o ustalenie istnienia stosunku pracy w imieniu osoby zatrudnionej, ale w praktyce dzieje się to bardzo rzadko. W latach 2022-2024 inspektorzy wytoczyli łącznie około 80 powództw, z których tylko część zakończyła się wyrokiem ustalającym istnienie stosunku pracy.

Co proponuje PIP?

Początkowo Główny Inspektor Pracy – Marcin Stanecki postulował wyposażenie PIP w dodatkowe kompetencje, które miałyby umożliwić ustalanie stosunku pracy decyzją administracyjną od dnia kontroli (czyli bez ustalania go wstecz). Projekt w tej sprawie został zgłoszony do Ministerstwa i zakłada także tryb odwoławczy od tak wydawanych decyzji (wniesienie odwołania miałoby wstrzymać wykonanie decyzji). Z informacji medialnych wynika, że projekt jest negatywnie opiniowany przez RPO, ale nie jest jeszcze dostępny publicznie. Nie wiadomo także, jak dokładnie miałby wyglądać tryb odwoławczy

Marcin Stanecki, reagując na głosy inspektorów, wskazuje wyraźnie, że obecnie PIP nie ma odpowiedniego dofinansowania ani narzędzi, aby skutecznie przyjąć nowe kompetencje. W założeniu decyzje mają wynikać głównie z kontroli wszczętych na skutek skarg, a nie z inicjatywy PIP, jednak nawet taka zmiana byłaby trudna do przeprocesowania bez dodatkowego wsparcia dla PIP. W związku z tym na razie prace nad zmianą w tym zakresie są na bardzo wstępnym etapie.

Jednocześnie, nad projektem ustawy pracuje także strona rządowa. Może to powodować chaos informacyjny i legislacyjny – szczególnie wobec konieczności implementacji tzw. dyrektywy platformowej, która potencjalnie również może nałożyć na PIP dodatkowe obowiązki. Prawidłowe wdrożenie ww. rozwiązań będzie wymagało intensywnej współpracy rządu, PIP i partnerów społecznych.

 

 

 

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *