Komisja Europejska planuje zmiany w rozporządzeniu nr 1169/2011

23 grudnia 2020 r. na oficjalnym portalu Unii Europejskiej została opublikowana wstępna ocena skutków zmiany rozporządzenia nr 1169/2011. Co prawda wstępna ocena skutków nie przesądza o ostatecznej decyzji Komisji i czy inicjatywa w tym zakresie będzie kontynuowana, ale i tak warto zapoznać się z planowanymi zmianami. Zaproponowane zmiany łączy wspólny aspekt jakim jest zwiększenie czytelności informacji przekazywanych konsumentom. Pokazuje to kierunek w którym rozwijać będzie się prawo żywnościowe w przyszłości.

Umieszczanie informacji o wartości odżywczej z przodu etykiety

Komisja w swoim dokumencie proponuje, aby wprowadzić obowiązek informowania konsumentów o wartości odżywczej z przodu etykiety produktu. Celem proponowanych zmian jest uniknięcie sytuacji, w której oświadczenia żywieniowe i zdrowotne znajdujące się z przodu etykiety przesłaniałyby ogólny stan wartości odżywczej produktu, co mogłoby wprowadzać konsumentów w błąd.

Komisja rozważa wprowadzenie czterech opcji przekazywania informacji o wartości odżywczej z przodu etykiety.

Pierwsza opcja zakłada obowiązek umieszczenia z przodu etykiety informacji liczbowych o zawartości czterech składników odżywczych (tłuszczy, nasyconych kwasów tłuszczowych, cukrów oraz soli) i wartości energetycznej oraz określenia na ile wskazane składniki odżywcze zaspokajają wartość dziennego referencyjnego spożycia.

Opcja druga zakłada, że dodatkowo informacje znajdujące się w opcji numer jeden będą oznaczone kolorami oznaczającymi: „niski” (zielony), średni (bursztynowy) lub wysoki (czerwony) poziom zawartości składników odżywczych.

Trzecia opcja zakłada syntetyczną ocenę wartości odżywczej poprzez pozytywne piktogramy, które będą stosowane tylko do żywności spełniające kryteria odżywcze.

Opcja numer 4 zakłada wprowadzenie systemu oceny wartości odżywczej za pomocą „stopniowanego wskaźnika”, który dostarcza stopniowane informacje o jakości odżywczej żywności, oceniające całość składu produktu.

Oznaczenie pochodzenia żywności

Kolejną kwestią, którą ma zając się Komisja jest kwestia oznakowania miejsca pochodzenia żywności. Komisja zidentyfikowała, że konsumenci są szczególnie zainteresowani pochodzeniem m.in.: mleka (w tym mleka używanego jako składnik), mięsa (używanego jako składnik), mięsa króliczego czy dziczyzny. Komisja we wstępnej ocenie regulacji analizuje możliwość wprowadzenia obowiązku wskazania miejsca pochodzenia żywności na trzech poziomach: Unii Europejskiej lub spoza Unii Europejskiej, krajowym (państwa członkowskie lub państwa trzecie) lub regionalnym. Oprócz powyższych opcji Komisja zakłada możliwość różnych podwariantów dotyczących sposobu określania kraju lub miejsca pochodzenia żywności/składników żywności (np. w przypadku mleka: miejsca dojenia/pakowania/przetwarzania).

Zmiana przepisów określających sposób oznaczenia daty przydatności

Komisja planuje także zmianę przepisów dotyczących daty minimalnej trwałości w celu zapobiegania marnowaniu się żywności.

Wariant I propozycji zakłada rozszerzenie wykazu żywności zawartej w załączniku X ust. 1 lit. d rozporządzenia w sprawie informacji o żywności, w przypadku której oznaczenie daty minimalnej trwałości nie jest wymagana.

Drugi wariant zakłada wprowadzenie rezygnacji z pojęcia „najlepiej spożyć przed” w celu zachowania tylko jednej nazwy określającej datę przydatności.

Ostatnia propozycja zakłada użycie nowych sformułowań określających datę przydatności: „najlepiej spożyć przed, często dobre po” lub „koniec daty ważności, najlepsza jakość przed końcem” lub zmiany formatu, układ, kolor jak na przykład narzucenie obowiązkowej prezentacji graficznej/wizualnej (np. czerwony kolor w przypadku dat przydatności do spożycia i zielony w przypadku dat minimalnej trwałości lub różne symbole, takie jak znak STOP oznaczający daty).

Proponowane zmiany wynikają nie tylko z troski o konsumentów, ale także z ich oczekiwań. Dlatego przedsiębiorcy powinni śledzić powyższe zmiany w celu przygotowania się do proponowanych zmian, a także w celu analiz potrzeb rynkowych. Może to pozwolić na wprowadzanie produktów z etykietami, które w większym stopniu zainteresują konsumentów i będą pełniej spełniać ich oczekiwania względem sposobu przekazywania informacji.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *