marki własne sektor żywności

Właściciele marek własnych (przede wszystkim sieci detaliczne) borykają się w zakresie regulacyjnym obejmującym przepisy prawa żywnościowego z analogicznymi wyzwaniami jak producenci środków spożywczych. Jednak ich pozycja jest nieco inna, a wyzwania związana z kontrolą jakości produktów i zgodnością produktów i ich oznakowania z przepisami, wręcz większe.

Możliwość występowania marek własnych dostrzegł sam legislator. Obowiązująca od 1 stycznia 2021 r. opłata cukrowa nakłada obowiązek uiszczenia opłaty na zamawiającego producenta w przypadku, gdy dotyczy produkcji napoju dla zamawiające. W ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wskazano, że czynem nieuczciwej konkurencji jest wprowadzanie do obrotu przez sieci sklepów dyskontowych towarów w ilości przewyższającej 20% wartości obrotów z markami stanowiącymi własność właściciela sieci (czyli private label) lub podmiotów zależnych.

Czym są marki własne?

Marki własne nie zostały zdefiniowane wprost w przepisach prawnych. W związku z wprowadzeniem opłaty cukrowej, w ustawie o zdrowiu publicznym pojawiła się quasi definicja ww. pojęcia. Zgodnie z nią zamawiającym, jest podmiot dla którego wytwarzany jest produkt i który kształtuje jej skład na podstawie umowy wytwarzania z producentem. Więcej na temat przepisów dotyczących opłaty cukrowej można znaleźć w webinarze współorganizowanym przez DZP.

Przyjmuje się zatem, że marki własne (private label) to produkty wprowadzane do sieci sklepów pod ich marką własną, zaprojektowane na potrzeby dystrybutorów sieciowych i wytwarzane przez innego producenta (tzw. producenta kontraktowego).

Odpowiedzialność za produkty spożywcze marek własnych

Zgodnie z prawem żywnościowym na etykiecie produktu musi znajdować informacja o podmiocie odpowiedzialnym za informacje na temat żywności pod którego nazwą lub firmą wprowadzany jest środek spożywczy. Zazwyczaj produkty private label zawierają informację „wyprodukowano dla (…)”, oraz opatrzone są logo sieci sklepów, czy specjalnym znakiem handlowym.

Przepisy prawa żywnościowego nie determinują wprost, jaki podmiot z łańcucha żywnościowego powinien zostać wskazany na etykiecie. Jednak, co do zasady nie powinien to być podmiot, który z produktem nie ma żadnego związku, np. agencja reklamowa. Choć od powyższej zasady mogą istnieć pewne wyjątki. Istotne jest, aby mieć świadomość konsekwencji związanych z uwidocznieniem danej spółki w oznakowaniu, co jest regulowane w pewnej mierze w przepisie art. 8 rozporządzenia nr 1169/2011 (o planowanych zmianach w rozporządzeniu nr 1169/2011 można przeczytać szerzej w naszym wpisie poświęconym reformie rozporządzenia nr 1169/2011 na naszym blogu).

Wprowadza on zasadę, iż podmiot wskazany w oznakowaniu środka spożywczego odpowiada za zgodność z prawem oznakowania. Przepis przewiduje od powyższej zasady pewne wyjątki, np. w przypadku modyfikacji znakowania przez inny podmiot. Podmioty nie powinny również wprowadzać żywności, co do której mogą istnieć wątpliwości, że jest niezgodna z przepisami.

Na przypisanie odpowiedzialności mogą mieć wpływ konkretne rozwiązania faktyczne oraz umowne. Należy jednak pamiętać, że niezależnie od powyższego, podmioty prowadzące przedsiębiorstwa spożywcze zapewniają, na wszystkich etapach produkcji, przetwarzania i dystrybucji w przedsiębiorstwach będących pod ich kontrolą, zgodność tej żywności z wymogami prawa żywnościowego (art. 17 ust. 1 rozporządzenia nr 178/2002). Oznacza to, że Zamawiający nie może umownie uwolnić się od odpowiedzialności o charakterze publicznoprawnym (administracyjnym) za wprowadzany produkt.

W sytuacji stwierdzenia nieprawidłowości we wprowadzanych produktach, na przedsiębiorców mogą być nakładane kary finansowe za wprowadzanie żywności niezgodnej z prawem, a przedsiębiorcy mogą także zostać zobowiązani do wycofania produktów z obrotu, czy zmiany oznakowania.

W przypadku bezpośredniego lub pośredniego niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu ludzkiemu w żywności istnieje ryzyko, że produkt zostanie zgłoszony do ogólnoeuropejskiego systemu RASFF (system wczesnego ostrzegania i niebezpiecznej żywności i paszach). W takich sytuacjach Główny Inspektor Sanitarny może zamieścić ostrzeżenie publiczne o produkcie na swojej stronie internetowej oraz innych mediach, którymi dysponuje. Może wywołać to kosztowne straty wizerunkowe firmy, a także konieczność wycofania produktów z wielu rynków jednocześnie.

Istotne elementy umowy kontraktowej

Mitygowanie ryzyk związanych z wycofaniem produktów z rynku, karami finansowymi, czy stratami wizerunkowymi, odbywa się przede wszystkim poprzez odpowiednie ukształtowanie relacji kontraktowych pomiędzy producentem kontraktowym a zamawiającym, przede wszystkim sieciami handlowymi.

Umowa taka powinna przede wszystkim szczegółowo określać przedmiot, tj. wytwarzany produkt: jego jakość, oznakowanie, opakowanie itp. Drugim istotnym elementem jest podział odpowiedzialności, w szczególności w aspektach regulacyjnych. Niezależnie od ustanowienia systemu kar umownych, czy weryfikacji ubezpieczenia posiadanego przez wytwórcę, najistotniejsza jest prewencja pozwalająca uniknąć sytuacji kryzysowych związanych z produktem niebezpiecznym, czy w inny sposób niezgodny z prawem. Powyższe realizowane jest przede wszystkim poprzez odpowiednio skalibrowane audyty wstępne zakładu, a także adekwatną weryfikację produktu oraz ewentualnie surowców, z których jest wytwarzany.

W sytuacjach kryzysowych koszty mogą ponieść zamawiający, nawet nieświadomi naruszeń przepisów prawa żywnościowego. Przykładem może być słynna afera „leżakowa” w wyniku której dystrybutorzy mięsa pochodzącego od zwierząt, które były ubijane z naruszeniem zasad weterynaryjnych zostali zobowiązani do odebrania towarów od klientów oraz ich utylizacji.

W ramach nadzoru, który zamawiający powinien mieć nad produktem, należy cyklicznie upewniać się, że zmiany w przepisach żywnościowych dotyczących produktu, czy istotna zmiana ich interpretacji przez regulatora, zostaną uwzględnione podczas procesu produkcji, magazynowania, transportu oraz dystrybucji towaru.

Marki własne będą coraz częściej gościć na półkach sieci sklepów, co pokazuje wzrost ich sprzedaży w kategorii produktów FMCG oraz preferowanie tych produktów przez część konsumentów. Warto jednak, aby w umowach kontraktowych zawrzeć istotne elementy charakteryzujące ten typ umowy. W ten sposób można ograniczyć ryzyko występowania sytuacji kryzysowych oraz ułatwić ich zażegnanie.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *