Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
Tłumienie krytyki prasowej to rzadkie przestępstwo, ale wciąż czyn karalny – przypomina dr Hanna Gajewska-Kraczkowska z Praktyki Postępowań Spornych.
Urząd zajmujący się cenzurą środków masowego przekazu zlikwidowano w Polsce 30 lat temu, ale ujawnione niedawno przypadki ingerowania w pracę dziennikarzy radiowej Trójki skłaniają do pytania: czy mamy w Polsce problem z cenzurą prewencyjną?
Te konkretne przypadki z Polskiego Radia pewnie powinny być szczegółowo wyjaśnione. Jednak przez ostatnie 30 lat niewiele było sporów sądowych o typową cenzurę. Zdarzały się sprawy gazet jednodniówek wydawanych lokalnie, zwłaszcza przed wyborami samorządowymi. Były jednak marginalne. Przestępstwa tłumienia krytyki prasowej z art. 44 prawa prasowego są na tyle rzadkie, że Ministerstwo Sprawiedliwości nawet ich nie ujmuje oddzielnie w swoich statystykach. Tak czy inaczej ustawodawca przewidział, że w pierwszej instancji właściwy do rozpoznania takiej sprawy jest sąd okręgowy. Założono zatem, że mogą to być zawiłe przypadki.
Czym jest cenzura prewencyjna, której zakazuje Konstytucja RP w art. 54 ust. 2?
Ten zakaz oznacza, że nie można utrudniać przygotowywania materiałów prasowych, ani usuwać tych już opublikowanych. Oczywiście nie oznacza to, że nie można powstrzymywać publikacji, które np. naruszają dobre obyczaje, propagują ideologie totalitarne albo godzą w czyjeś dobre imię. Jeśli jednak jest szykowana audycja z okazji Dnia Babci i szefostwo redakcji domaga się, by o jej bohaterach – nawet nie o żadnej konkretnej babci – mówić w określony sposób, to takie działanie już można uznać za niedozwoloną ingerencję. Mamy przy tym jednak domniemanie niewinności. Prokuratura musi udowodnić redaktorowi naczelnemu czy wydawcy, że dopuścił się takiego przestępstwa.
Załóżmy, że dziennikarz dostrzeże takie przestępstwo i zawiadomi prokuraturę, a ta – być może z przyczyn politycznych – odmówi wszczęcia postępowania lub umorzy sprawę. Co wtedy?
Na takie postanowienie można złożyć zażalenie do sądu. Jeśli sąd uchyli postanowienie o umorzeniu śledztwa, a potem prokuratura ponownie umorzy śledztwo, to pokrzywdzony może złożyć subsydiarny akt oskarżenia. To jest praktykowane w postępowaniach karnych, choć tylko w kilkunastu procentach spraw prowadzi do skazania.
Dalszą część wywiadu znajdą Państwo na stronie Rzeczpospolitej.
Od 25 maja 2018 r. w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej stosowane jest Ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO). W związku z tym pragniemy przekazać kilka szczegółów na temat tego, w jaki sposób DZP przetwarza dane osobowe.
Administratorem danych osobowych jest Domański Zakrzewski Palinka Sp.k. („DZP”; adres: Rondo ONZ 1, 00-124 Warszawa). Dane są przetwarzane w celach kontaktowych, w tym do udzielania informacji o zmianach przepisów i praktyk organów, oraz o innych kwestiach, w tym wydarzeniach dotyczących bieżących zagadnień prawnych, gospodarczych i kulturalnych, m.in. poprzez wysyłkę newsletterów DZP. Powyższe jest realizowane na podstawie prawnie uzasadnionego interesu, czyli zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Dane mogą być także przetwarzane, gdy jest to niezbędne do zawarcie lub wykonania umowy i wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na DZP, czyli na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b oraz lit. c RODO. Dane mogą być przekazywane podmiotom, z pomocą których DZP realizuje wskazane cele, w tym podmiotom utrzymującym infrastrukturę IT. Podanie danych jest dobrowolne, a w relacjach umownych stanowi wymóg zawarcia i realizacji umowy. Możliwe jest zgłoszenie sprzeciwu wobec przetwarzania danych, żądania do nich dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania oraz przeniesienia. Dane przechowywane są do wniesienia sprzeciwu, a w relacjach umownych – przez czas trwania umowy i po jej zakończeniu przez okres wynikający z przepisów o archiwizacji i przedawnieniu roszczeń. Każdemu przysługuje prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pytania dotyczące ochrony prywatności w DZP można kierować do Inspektora Ochrony Danych DZP, Macieja Maciejewskiego, na adres: iod@dzp.pl.
Nowe zasady dotyczące cookies: Domański Zakrzewski Palinka sp.k., jako usługodawca strony www.dzp.pl przechowuje i uzyskuje dostęp do cookies, tj. niewielkich informacji tekstowych, wysyłanych przez serwer WWW i zapisywanych na twardym dysku, lub innym nośniku danych użytkownika, w celu: prawidłowego funkcjonowania strony www.dzp.pl, konfiguracji strony www.dzp.pl, bezpieczeństwa i niezawodności strony www.dzp.pl, monitorowania stanu sesji, wyświetlania reklam, dostosowania wyświetlanych informacji do użytkownika lub analiz, statystyk, badań i audytu wyświetleń strony internetowej.
Możesz określić warunki przechowywania lub uzyskiwania dostępu do cookies za pomocą ustawień przeglądarki. Zgodę na przechowywanie lub uzyskiwanie dostępu do cookies przez Domański Zakrzewski Palinka sp.k. na Twoim urządzeniu, wyrażasz za pomocą ustawień zainstalowanej na Twoim urządzeniu przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności i cookies.