27.05.2025
Autorzy:
Praktyki:
Specjalizacje:
Decyzje organów podatkowych sugerują, że udostępnione dane osobowe mogą zostać sklasyfikowane jako element transakcji podlegający opodatkowaniu, eksperci DZP analizują decyzję włoskiego urzędu skarbowego.
W marcu 2025 roku włoski urząd skarbowy wydał decyzje podatkowe wobec Facebooka, X (dawniej Twitter) oraz platformy LinkedIn, domagając się od firm zapłaty 887 milionów euro zaległego podatku VAT. Podstawą wydawanych rozstrzygnięć było ustalenie, że platformy te świadczą odpłatne usługi na rzecz każdego użytkownika, a otrzymywane w zamian dane osobowe stanowią formę wynagrodzenia za dostęp do oferowanych przez nie funkcjonalności.
W ocenie włoskiego fiskusa, dane osobowe posiadają wymierną wartość majątkową i stanowią wynagrodzenie za dostęp do platformy, z uwagi na możliwość ich wykorzystania komercyjnego przez te platformy – w szczególności do profilowania i celów marketingowych. Nadaje im to realną wartość ekonomiczną, wystarczającą do uznania istnienia relacji o charakterze konsumenckim, nawet przy braku świadczenia pieniężnego.
To podejście otwiera nowy rozdział w rozumieniu podatkowych aspektów funkcjonowania usług cyfrowych. Po raz pierwszy organy podatkowe podejmują próbę zakwalifikowania modelu polegającego na udostępnieniu danych osobowych w zamian za usługę dostępu do platformy cyfrowej jako transakcję podlegającą opodatkowaniu VAT.
Omawiana problematyka, poza prawnopodatkowym punktem widzenia, rodzi także istotne pytania o ochronę prywatności i zgodność z podstawowymi zasadami przetwarzania danych osobowych, o których mowa w RODO.
Dane osobowe jako waluta - "consent or pay"
W ostatnich latach coraz częściej zwraca się uwagę, że użytkownicy platform internetowych i serwisów cyfrowych, pozornie korzystający z nich nieodpłatnie, faktycznie „płacą” za nie swoimi danymi osobowymi, najczęściej poprzez nieświadomą lub nawet wymuszoną zgodę. Pojęcie „consent or pay” zyskuje szczególne znaczenie w kontekście dyskusji o wymianie świadczeń między dostawcami usług a użytkownikami tych platform. Model ten budzi zwłaszcza wątpliwości regulacyjne, gdyż z jednej strony przedsiębiorcy argumentują, że bez analizy, profilowania i przetwarzania danych użytkowników nie byliby w stanie oferować usług za darmo, z drugiej zaś strony organy ochrony danych osobowych wskazują na konieczność zachowania podstawowych zasad RODO, w tym dobrowolności i świadomego wyrażania zgody na przetwarzanie danych.
(...)
Cały artykuł Joanny Wierzejskiej, Współzarządzającej Praktyką Podatkową oraz Mateusza Jankowskiego, Senior Associate, specjalizującego się w zakresie ochrony danych osobowych dostępny w serwisie prawo.pl.