Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?

Centrum prasowe DZP.

Nie ma nowoczesnego zarządzania bez komunikacji z mieszkańcami

14.02.2012

Władze samorządowe często boją się upubliczniać problemy, uruchamiać dyskusję, ujawniać naciski społeczne. Rolą samorządu jest jednak układanie swojej decyzji w miarę możliwości po myśli społecznej - twierdzi prof. Michał Kulesza

Związek Miast Polskich, a wcześniej Związek Powiatów Polskich i Związek Gmin Wiejskich RP negatywnie zaopiniowały prezydencki projekt ustawy o wzmocnieniu udziału mieszkańców w działaniach samorządu terytorialnego, o współdziałaniu gmin, powiatów i województw oraz o zmianie niektórych ustaw w części dotyczącej konsultacji społecznych. Korporacje samorządowe wnioskują wręcz o usunięcie niektórych zapisów. Pana zdaniem samorządowcy obawiają się obywatelskiej inicjatywy czy po prostu obawiają się zmieniania obecnego stanu rzeczy?

Michał Kulesza z zespołu doradców Prezydenta RP: Obawiają się - to pewne, ale nie są dla mnie jasne powody tej obawy. Jedną z podstawowych przeszkód Polski w rozwoju jest widoczna słabość kapitału ludzkiego - w sensie zaangażowania mieszkańców w życie społeczne, rozumienia, że jest się podmiotem a nie przedmiotem życia społecznego. Skoro tak, to trzeba ten kapitał uruchomić. Tu i ówdzie już się to dzieje, ale szeroko patrząc - władze samorządowe raczej wolą mieć spokój niż dyskutować o różnych problemach swoich gmin, miast czy powiatów. Jest to zapewne wygodnictwo, ale też określona postawa. Wielu z tych włodarzy nie uważa za potrzebne uruchamianie społecznego potencjału. Dla nich wszystko jest dobrze. Ludzie wybrali ich na cztery lata, to niech za cztery lata ocenią. Ich zdaniem, więcej kontaktować z mieszkańcami się nie trzeba.

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl, 14 lutego 2012
Całość artykułu dostępna w załączonym pliku PDF

 

Bądź na bieżąco z DZP