Gdzie znajdę przystępnie podane, różnorodne informacje prawne?
Centrum prasowe DZP.
Coraz częściej pracodawcy borykają się z wątpliwościami, czy pracownicy wracający do pracy po przebytej chorobie COVID-19 lub zakończonej kwarantannie mogą stanowić źródło zakażenia wirusem SARS-CoV-2 dla innych członków załogi. Te wątpliwości nie są pozbawione podstaw. W obecnym stanie prawnym przesłanką zakończenia izolacji w warunkach szpitalnych, w izolatorium czy w warunkach domowych, a także zakończenia kwarantanny nie jest bowiem w każdym przypadku ujemny wynik diagnostyczny w kierunku wirusa SARS-CoV-2. Czasem wystarczający jest upływ oznaczonego terminu.
Koniec odosobnienia
Przykładowo, zakończenie izolacji w warunkach domowych w przypadku osoby chorej z objawami klinicznymi co do zasady następuje po trzech dniach bez gorączki oraz bez objawów infekcji ze strony układu oddechowego, ale nie wcześniej niż po 13 dniach od dnia wystąpienia objawów. Z kolei zakończenie obowiązkowej kwarantanny z powodu narażenia na zakażenie SARS-CoV-2 u osób, u których nie wystąpiły objawy choroby COVID-19, albo styczności ze źródłem zakażenia, ulega zakończeniu po 10 dniach, licząc od dnia następującego po ostatnim dniu odpowiednio narażenia albo styczności. Co więcej, państwowy powiatowy inspektor sanitarny może w uzasadnionych przypadkach zdecydować o skróceniu albo nawet zwolnieniu z obowiązku odbycia kwarantanny.
Szczegółowe zasady i terminy w tym zakresie reguluje rozporządzenie ministra zdrowia z 6 kwietnia 2020 r. w sprawie chorób zakaźnych powodujących powstanie obowiązku hospitalizacji, izolacji w warunkach domowych oraz obowiązku kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego, ostatnio zmienione z 4 listopada br. (DzU poz. 607 ze zm.).
Uzasadnione są zatem pytania pracodawców, czy, a jeśli tak – to w jaki sposób mogliby własnym asumptem uzyskać pewność co do stanu zdrowia pracowników, którzy przeszli COVID-19 lub zakończyli kwarantannę, przed ich dopuszczeniem do pracy, w świetle art. 207 § 2 kodeksu pracy, statuującego spoczywający na pracodawcach obowiązek ochrony zdrowia i życia pracowników.
Testy na SARS-COV-2...
Co do zasady, pracodawca nie może polecić pracownikowi, aby ten poddał się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2 i dopuścić go do pracy dopiero wtedy, gdy wynik okaże się ujemny. W obecnych przepisach brak jest podstawy prawnej usprawiedliwiającej takie działanie. Co więcej, w przypadku odmowy ze strony pracownika, pracodawca nie może wyciągać wobec niego żadnych negatywnych konsekwencji.
W mojej ocenie błędny jest pogląd, aby podstawy do testowania pracowników poszukiwać w dyspozycji art. 6 ust. 2 pkt 3 ustawy z 6 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (tekst jedn. DzU z 2020 r., poz. 1845 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem na obowiązkowe badania sanitarno-epidemiologiczne, określone na podstawie art. 10 ust. 2 pkt 2 tej ustawy, może kierować pracodawca albo zlecający wykonanie prac. Minister właściwy do spraw zdrowia nie określił jednak w drodze rozporządzenia, w oparciu o wskazany przepis, żadnych rodzajów obowiązkowych badań sanitarno-epidemiologicznych. W związku z tym należy uznać, że w oparciu o przywołaną podstawę prawną pracodawca nie może polecać wykonania żadnych testów, w tym diagnostycznych w kierunku SARS-CoV-2.
Jakie w takim razie pracodawca może podejmować działania w stosunku do pracowników powracających po przebytej chorobie COVID-19 lub zakończonej kwarantannie, aby zminimalizować ryzyko zakażeń w firmie?
... tylko dobrowolnie
W mojej ocenie pracodawca powinien rozważyć wprowadzienie procedury, zgodnie z którą tacy pracownicy mogą poddać się dobrowolnym – a zatem bez polecenia ze strony pracodawcy, lecz opłacanym przez niego – testom diagnostycznym w kierunku SARS-CoV-2. Wskazuje się, że takie testy są obecnie stosowane jako benefit pracowniczy wśród osób, które same z siebie profilaktycznie z nich korzystają sprawdzając, czy przechodzą zakażenie SARS-CoV-2. Trudno zatem wyobrazić sobie, aby pracownicy nie byli tym zainteresowani, gdy faktycznie byli chorzy lub musieli pozostawać w odosobnieniu w związku z kontaktem z osobami zakażonymi.
W oczekiwaniu na wynik
W przypadku, w którym pracownicy nie byliby zainteresowani wykonaniem testu dobrowolnie (a także w trakcie oczekiwania na jego wynik), pracodawca mógłby im polecić alternatywnie świadczenie pracy w trybie pracy zdalnej lub wykorzystanie zaległego urlopu wypoczynkowego. Oba te rozwiązania – jako wynikające wprost z treści ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (DzU poz. 1842; dalej: tarcza) zdają się być „uszytymi na miarę". Zwłaszcza zaś to drugie, w świetle zbliżającego się przełomu roku, mogłoby zyskiwać na popularności wśród pracodawców. Niewykorzystane do końca roku bieżące urlopy wypoczynkowe już z 1 stycznia 2021 r. staną się bowiem zaległe. Wówczas dla skuteczności ich udzielenia nie będą wymagać uzgodnienia z pracownikiem.
Wniosek do sanepidu
Alternatywnie, pracodawca może rozważyć wystąpienie o wydanie przez inspekcję sanitarną decyzji nakładającej obowiązek podjęcia określonych czynności zapobiegawczych, stosownie do treści art. 8a ust. 5 pkt 1 ustawy z 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Przepis ten został dodany na podstawie tarczy i był wykorzystywany m.in. jako podstawa do ubiegania się o nałożenie na pracodawcę obowiązku mierzenia temperatury pracownikom. Obowiązkowymi czynnościami zapobiegawczymi nałożonymi decyzją inspekcji sanitarnej mogłoby być zezwolenie na polecanie pracownikom wykonywania testów, co – z uwagi na znajdującą w ustawie podstawę prawną – zmieniałoby stan rzeczy w stosunku do poleceń służbowych, które bez takiej podstawy nie stanowią samoistnej przesłanki uprawniającej pracodawcę do testowania pracowników. Ostateczną decyzję w przedmiocie wydania decyzji podejmuje jednak inspekcja sanitarna, biorąc pod uwagę całokształt okoliczności przedstawionych w uzasadnieniu wniosku, w szczególności ocenę ryzyka zawodowego narażenia na zakażenie SARS-CoV-2. Może się więc zdarzyć, że w konkretnym przypadku inspekcja nie znajdzie podstaw do wydania decyzji zgodnej z oczekiwaniem pracodawcy. Niemniej, im wyższe ryzyko narażenia, tym bardziej inspektorzy powinni być przychylni pracodawcom w tym zakresie.
Ważna profilaktyka
Nie bez znaczenia pozostaje przy tym konieczność podnoszenia świadomości pracowników na temat realnych zagrożeń transmisji koronawirusa w drodze szkoleń, materiałów promocyjnych oraz zaleceń dotyczących odpowiedzialnego zachowania w związku z pandemią SARS-CoV-2. Niewątpliwie takie działania przyczynią się do zmniejszenia zakażeń na terenie zakładu pracy, co jest z kolei niezwykle istotne do zapewnienia ciągłości pracy.
Bezzasadne skierowanie
Rozwiązania problemu nie należy natomiast poszukiwać w lekarskich badaniach kontrolnych, które zgodnie z art. 229 § 2 kodeksu pracy są przeznaczone dla przypadków niezdolności do pracy z wyniku choroby trwającej powyżej 30 dni. W większości przedstawianych w przestrzeni medialnej przypadków COVID-19 trwa krócej, więc badania kontrolne już tylko z tego powodu mogłyby nie być prawidłowo wykorzystywane. Zresztą odnoszą się one jedynie do przypadków zachorowań. Nie ma więc podstaw, aby kierować na nie osoby poddane kwarantannie, ale z założenia zdrowe. Według mojej wiedzy w trakcie takich badań nie przeprowadza się testów diagnostycznych w kierunku SARS-CoV-2. Także z tego powodu kierowanie na badania kontrolne nie odnosiłoby zamierzonego rezultatu.
Artykuł autorstwa Łukasza Górznego, Senior Associate w Praktyce Prawa Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ukazał się w dzienniku Rzeczpospolita oraz na stronie internetowej rp.pl.
Od 25 maja 2018 r. w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej stosowane jest Ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO). W związku z tym pragniemy przekazać kilka szczegółów na temat tego, w jaki sposób DZP przetwarza dane osobowe.
Administratorem danych osobowych jest Domański Zakrzewski Palinka Sp.k. („DZP”; adres: Rondo ONZ 1, 00-124 Warszawa). Dane są przetwarzane w celach kontaktowych, w tym do udzielania informacji o zmianach przepisów i praktyk organów, oraz o innych kwestiach, w tym wydarzeniach dotyczących bieżących zagadnień prawnych, gospodarczych i kulturalnych, m.in. poprzez wysyłkę newsletterów DZP. Powyższe jest realizowane na podstawie prawnie uzasadnionego interesu, czyli zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. f RODO. Dane mogą być także przetwarzane, gdy jest to niezbędne do zawarcie lub wykonania umowy i wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na DZP, czyli na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b oraz lit. c RODO. Dane mogą być przekazywane podmiotom, z pomocą których DZP realizuje wskazane cele, w tym podmiotom utrzymującym infrastrukturę IT. Podanie danych jest dobrowolne, a w relacjach umownych stanowi wymóg zawarcia i realizacji umowy. Możliwe jest zgłoszenie sprzeciwu wobec przetwarzania danych, żądania do nich dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania oraz przeniesienia. Dane przechowywane są do wniesienia sprzeciwu, a w relacjach umownych – przez czas trwania umowy i po jej zakończeniu przez okres wynikający z przepisów o archiwizacji i przedawnieniu roszczeń. Każdemu przysługuje prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pytania dotyczące ochrony prywatności w DZP można kierować do Inspektora Ochrony Danych DZP, Macieja Maciejewskiego, na adres: iod@dzp.pl.
Nowe zasady dotyczące cookies: Domański Zakrzewski Palinka sp.k., jako usługodawca strony www.dzp.pl przechowuje i uzyskuje dostęp do cookies, tj. niewielkich informacji tekstowych, wysyłanych przez serwer WWW i zapisywanych na twardym dysku, lub innym nośniku danych użytkownika, w celu: prawidłowego funkcjonowania strony www.dzp.pl, konfiguracji strony www.dzp.pl, bezpieczeństwa i niezawodności strony www.dzp.pl, monitorowania stanu sesji, wyświetlania reklam, dostosowania wyświetlanych informacji do użytkownika lub analiz, statystyk, badań i audytu wyświetleń strony internetowej.
Możesz określić warunki przechowywania lub uzyskiwania dostępu do cookies za pomocą ustawień przeglądarki. Zgodę na przechowywanie lub uzyskiwanie dostępu do cookies przez Domański Zakrzewski Palinka sp.k. na Twoim urządzeniu, wyrażasz za pomocą ustawień zainstalowanej na Twoim urządzeniu przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności i cookies.