09.09.2021

Autorzy:

Praktyki:

Specjalizacje:

Przy pracy zdalnej warto rzetelnie prowadzić ewidencję czasu pracy i uregulować zasady podejmowania pracy nadliczbowej. Może to ochronić firmę przed zasądzeniem pracownikowi płacy za nadgodziny, których nie było. Artykuł Karoliny Lei i Łukasza Górznego dla dziennika Rzeczpospolita.

Okres pandemii to dla pracodawców i pracowników szereg wyzwań, powodujący konieczność ciągłego dostosowywania się do zmiennej rzeczywistości. W niej powoli oswajamy się z pracą zdalną. Mimo wyczekiwania na zniesienie wszystkich obostrzeń, przez ostatnie półtora roku niewątpliwie udało się wypracować rozwiązania, które w niektórych branżach zostaną także w okresie post-pandemicznym.

Choć praca zdalna nie jest nowym zjawiskiem, jej upowszechnienie się rzuciło światło na kilka istotnych problemów – w szczególności prawidłowe ewidencjonowanie czasu pracy pracownika i w konsekwencji liczby przepracowanych przez niego godzin nadliczbowych. Aktualne jest więc pytanie, jak uniknąć sytuacji, gdy zatrudniony pracuje w godzinach nadliczbowych w formie zdalnej bez wiedzy pracodawcy oraz jak zabezpieczyć się przed ewentualnymi roszczeniami o wypłatę dodatkowego wynagrodzenia?

Dajszą część artykułu Karoliny Lei, Associate i Łukasza Górznego, Senior Associate z pratyki Prawa Pracy i Ubezpieczeń Społecznych znajdą Państwo na stronach Rzeczpospolitej.