Anna Hlebicka-Józefowicz, szefowa zespołu doradztwa regulacyjnego i legislacji, która od samego początku była zaangażowana w działania resortowego zespołu roboczego ds. franczyzy, w rozmowie z Arkadiuszem Słodkowskim z portalu franchising.pl analizuje projekt ustawy franczyzowej.
Omawiane przepisy stanowią jedyne narzędzie, które w kompleksowy sposób reguluje stosunki umowne pomiędzy franczyzobiorcami i franczyzodawcami
Anna zapytana o konsekwencje nowej regulacji wskazuje przede wszystkim na koszty ponoszone przez strony umowy związane z koniecznością przystosowania się do nowego prawa. – To o czym, trzeba pamiętać, to to, że te koszty będą ponoszone nie tylko przez franczyzodawców, czyli organizatorów sieci, ale też przez franczyzobiorców, bo franczyzę trzeba traktować jako konglomerat interesów, które są wzajemnie sprzężone i zależne od siebie. – zaznacza.
Nasza ekspertka zwraca również uwagę na potencjalne zagrożenia wynikające z zapisów ustawy, do których możemy zaliczyć m.in. obowiązek informacyjny po stronie franczyzodawcy, który w zamyśle miałby chronić franczyzobiorcę, a w praktyce może okazać się bronią obosieczną i narzędziem, które jedynie pozornie wyrównuje potencjały franczyzodawcy i franczyzobiorcy. Wśród innych wad projektu ustawy o franczyzie Anna wymienia zamknięty katalog przyczyn uzasadniających natychmiastowe wypowiedzenie umowy przez franczyzodawcę oraz nienegocjowany, sztywny okres wypowiedzenia umowy franczyzy.
