Eksperci DZP w artykule w serwisie Rzeczpospolitej analizują bariery prawne hamujące rozwój sektora obronnego i wskazują potrzebę pilnych zmian ułatwiających wejście nowych producentów na rynek.
Budowa zdolności produkcyjnych w sektorze obronnym jest procesem złożonym, wymagającym dużych nakładów finansowych. Prawo może te procesy stymulować lub utrudniać i spowalniać. Jesteśmy zdania, że potrzebny jest krytyczny przegląd regulacji dotyczących podejmowania i prowadzenia działalności w tym sektorze gospodarki.
Widzimy potrzebę pilnego wprowadzenia takich zmian, które uproszczą i przyspieszą proces wejścia na rynek nowych producentów uzbrojenia i produktów podwójnego zastosowania, przebranżowienie się producentów działających dotąd w innych obszarach oraz prowadzenie przez nich działalności gospodarczej.
Obowiązek koncesyjny dla producentów uzbrojenia i innych podmiotów
Ustawa z 2019 r. o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym (dalej, dla uproszenia, nazywamy ją ustawą o Obrocie Specjalnym) szeroko zakreśla krąg podmiotów, które przed rozpoczęciem działalności muszą uzyskać w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odpowiednią koncesję. Koncesji wymaga np. wytwarzanie lub obrót każdą częścią uzbrojenia specjalnie zaprojektowaną lub zmodyfikowaną dla celów wojskowych lub policyjnych.
Obowiązkowi koncesyjnemu podlega więc często nie tylko producent uzbrojenia, ale także poddostawcy, którzy dostarczają mu komponenty. Wydatnie utrudnia to wielu przedsiębiorcom dostęp do rynku, zwłaszcza, że w przepisach i w samej praktyce organu koncesyjnego brak jest mechanizmów pozwalających przedsiębiorcom na uzyskanie wiążących wyjaśnień co do tego, czy produkcja lub obrót poszczególnymi produktami wymaga koncesji, czy też nie. W takich okolicznościach zbudowanie rozproszonej i bardzo licznej siatki dostawców przez np. wchodzącego na rynek wytwórcę amunicji artyleryjskiej lub rakietowej potrwa wiele lat.
(...)
Cały artykuł ekspertów z zespołu obronności DZP - Tomasza Darowskiego, Beaty Cieszyńskiej i Pawła Tarnowskiego - dostępny jest w serwisie Rzeczpospolita.